Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozpoczęła w 2025 roku bezprecedensową ofensywę kontrolną, która obejmuje setki tysięcy Polaków. To nie pojedyncza akcja wymierzona w konkretną grupę – to pięć równoległych kampanii, które mają na celu uszczelnienie systemu podatkowego i wyłapanie każdej nieopodatkowanej złotówki. Sprzedawcy internetowi, popularni streamerzy, właściciele wynajmujący mieszkania, a nawet osoby kupujące drogie przedmioty prywatnie – wszyscy znaleźli się pod lupą urzędników. Jeśli zarabiasz w internecie, handlujesz online lub wynajmujesz nieruchomość, z dużą dozą prawdopodobieństwa fiskus ma już twoje dane. Czas na reakcję jest teraz, bo ignorowanie problemu może kosztować cię fortunę, a konsekwencje mogą sięgać lat wstecz. Przygotuj się na nową erę w relacjach z fiskusem, gdzie technologia i wymiana danych nie pozostawiają miejsca na niedomówienia.
Gigantyczna ofensywa DAC-7: Sprzedawcy i wynajmujący na celowniku
Od 31 stycznia 2025 roku życie tysięcy sprzedawców internetowych i właścicieli nieruchomości drastycznie się zmieniło. W tym dniu minął termin, w którym 81 platform cyfrowych, takich jak Allegro, OLX, Vinted, eBay, Amazon, Etsy, Airbnb czy Booking.com, musiało przekazać KAS szczegółowe raporty o swoich użytkownikach. Podstawą jest unijna dyrektywa DAC-7, wdrożona w Polsce z mocą wsteczną od 2023 roku. Dane dotyczą aż 290 tysięcy podmiotów – 177 tysięcy osób fizycznych i 113 tysięcy firm prowadzących sprzedaż online.
Platformy raportują każdego użytkownika, który w ciągu roku przeprowadził co najmniej 30 transakcji lub zarobił ponad 2000 euro (około 9000 złotych). To progi, które łatwo przekroczyć, sprzedając regularnie używane ubrania, elektronikę czy wynajmując mieszkanie na weekend. Raporty zawierają kompletne dane: kwoty transakcji, daty sprzedaży, kategorie produktów, dane osobowe sprzedawcy oraz numery kont bankowych. Urząd skarbowy porównuje te informacje z deklaracjami podatkowymi, a każda rozbieżność oznacza pilne wezwanie do wyjaśnień. Ministerstwo Finansów jasno wskazuje, że wynajem nieruchomości jest jednym z obszarów szczególnego zainteresowania KAS. Kluczowa jest tu różnica między okazjonalną sprzedażą prywatnych rzeczy (posiadanych ponad 6 miesięcy) a regularną działalnością zarobkową, która wymaga rejestracji i opodatkowania.
Koniec z bezpodatkowymi donejtami: Streamerzy w szoku
Tysiące twórców internetowych, streamerów i influencerów musi przygotować się na drastyczny spadek realnych dochodów. Krajowa Informacja Skarbowa (KIS) wydała w maju 2024 roku interpretację (sygnatura 0111-KDIB2-2.4015.65.2025.3.MM), która obaliła dotychczasowe przekonanie o bezpodatkowych donejtach. Do tej pory wpłaty od widzów często były traktowane jako darowizny, zwolnione z podatku do kwoty 5733 złotych od jednej osoby w ciągu pięciu lat. KIS rozwiała te złudzenia.
Argumentacja fiskusa jest bezwzględna: podczas transmisji online większość wpłat jest anonimowa lub przechodzi przez zewnętrzne systemy płatności. Brak możliwości jednoznacznej identyfikacji darczyńcy wyklucza kwalifikację takich wpłat jako darowizny. Oznacza to, że każda wpłata – niezależnie od kwoty, czy to 5 złotych, czy 500 złotych – musi być teraz traktowana jako przychód do opodatkowania. Dla streamera zarabiającego 5000 złotych miesięcznie z donejtów oznacza to konieczność zapłaty około 1500-2000 złotych podatku i składek, co przekłada się na realny spadek dochodów o 30-40 procent. KAS już teraz monitoruje konta i aktywność twórców; pierwsze decyzje podatkowe za lata 2023-2024 zostały już wydane, z nakazami zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami.
Fiskus widzi Twoje konto: Bezwzględne prześwietlanie transakcji
Nie tylko platformy dostarczają danych. KAS dysponuje dziś rozszerzonymi uprawnieniami do żądania od banków ujawnienia informacji o rachunkach klientów, nawet bez postawienia formalnych zarzutów. Wystarczy wszczęcie postępowania przygotowawczego „w sprawie” – nie przeciwko konkretnej osobie. Od lipca 2022 do marca 2024 roku naczelnicy urzędów skarbowych i celno-skarbowych skierowali łącznie ponad 3520 żądań uchylenia tajemnicy bankowej. Oznacza to, że tysiące Polaków miało już prześwietlone konta, często nieświadomie.
Ten mechanizm pozwala fiskusowi na rekonstrukcję pełnego obrazu finansowego podatnika. Każdy przelew z opisem „za telefon” czy „zwrot za ubranie” staje się potencjalnym dowodem. Nawet wpłaty opisane jako „darowizna” mogą zostać zakwestionowane i opodatkowane jako przychód, jeśli nie spełniają rygorystycznych wymogów. Co więcej, mało kto pamięta o podatku PCC (2%) od zakupu rzeczy ruchomych od osoby prywatnej, jeśli wartość transakcji przekracza 1000 złotych. Obowiązek ten spoczywa na kupującym, a KAS, mając dostęp do historii transakcji bankowych i danych z platform, może z łatwością zweryfikować, czy został on uiszczony. Fiskus może cofnąć się z kontrolą aż do 5 lat wstecz, a za niezapłacony PCC grożą odsetki i dodatkowe sankcje.
Pilne kroki, które musisz podjąć przed kontrolą KAS
Sytuacja jest jasna: szara strefa w internecie kurczy się nieubłaganie. KAS dysponuje zaawansowanymi algorytmami, które automatycznie porównują dane z dziesiątek źródeł, identyfikując rozbieżności i typując przypadki do kontroli. Monitoring jest ciągły i zautomatyzowany. Pytanie brzmi nie czy fiskus się tobą zainteresuje, ale kiedy.
Co musisz zrobić TERAZ?
- Nie ignoruj wezwań: Każde pismo z urzędu wymaga natychmiastowej reakcji. Brak odpowiedzi zwiększa ryzyko pełnej kontroli i kar.
- Rozważ dobrowolną korektę: Zgłoszenie błędów i uregulowanie zaległości przed wszczęciem kontroli znacząco redukuje konsekwencje, ograniczając je zazwyczaj do odsetek.
- Uporządkuj dokumentację: Zbieraj dowody zakupu, potwierdzenia transakcji, korespondencję. Udokumentuj, że sprzedawane rzeczy posiadałeś wymagane sześć miesięcy.
- Zarejestruj działalność gospodarczą: Jeśli twoja sprzedaż lub wynajem przekroczyły próg hobbystyczny, to jest to konieczność. Koszty i formalności są minimalne w porównaniu z ryzykiem kar.
- Dywersyfikuj źródła dochodów (streamerzy): Zamiast polegać tylko na donejtach, rozwijaj sponsoring, afiliację czy sprzedaż własnych produktów. Te formy są łatwiejsze do rozliczenia.
Przyszłość przyniesie dalsze zaostrzenie systemu. Kolejne platformy zostaną objęte obowiązkiem raportowania, a algorytmy staną się jeszcze skuteczniejsze. Ci, którzy nie dostosują się do nowych realiów, zapłacą wysoką cenę. Działaj, zanim będzie za późno.
Obserwuj nas w Google News
Obserwuj