Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Wiadomości ze świata

Steam mógł mieć wyciek danych. Zagrożone blisko 90 milionów kont

Damian Pośpiech2025-05-14Updated:2025-05-15
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Steam
steam

W ostatnich dniach media społecznościowe obiegła informacja o możliwym wycieku danych nawet 89 milionów użytkowników platformy Steam. Choć początkowe doniesienia sugerowały poważne naruszenie bezpieczeństwa, z czasem pojawiły się wątpliwości co do ich wiarygodności. Kluczowym elementem układanki okazał się zewnętrzny dostawca usług komunikacyjnych – Twilio, który stanowczo zaprzeczył doniesieniom o ataku na ich infrastrukturę.

Co naprawdę się wydarzyło?

Początkowe informacje były alarmujące: maile, hasła, numery telefonów i logi SMS, które mogłyby posłużyć do obejścia dwuskładnikowego uwierzytelniania (2FA), rzekomo trafiły do sieci. Źródła twierdziły, że cała baza użytkowników związana ze Steamem została wystawiona na sprzedaż.

Z czasem jednak okazało się, że Steam jako platforma prawdopodobnie nie padł ofiarą bezpośredniego ataku. Podejrzenia szybko skupiły się na firmie Twilio, odpowiedzialnej za obsługę systemu SMS służącego do weryfikacji 2FA. To przez ich infrastrukturę przechodzą wiadomości autoryzacyjne, co czyni z nich potencjalny cel cyberataków.

Stanowisko Twilio: brak dowodów na atak

Twilio opublikowało oficjalne oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzecza jakoby ich systemy zostały naruszone. Przeprowadzono analizę próbek danych rzekomo pochodzących z ich serwerów i nie znaleziono żadnych przesłanek świadczących o wycieku. Firma podkreśliła, że nie ma dowodów na uzyskanie dostępu do kont użytkowników ani na kompromitację kluczy API.

Taki obrót spraw sugeruje, że atak mógł dotyczyć innego, zewnętrznego podmiotu powiązanego z usługą wysyłki wiadomości SMS – być może mniej znanego dostawcy, który pośredniczył w komunikacji między Steamem a użytkownikami. Alternatywnie, mogło dojść do wycieku danych testowych lub fałszywego zgłoszenia incydentu w celu siania paniki.

Co mogło wyciec?

Chociaż nie ma potwierdzenia, że wyciek obejmuje pełne dane logowania do kont Steam, to logi zawierające numery telefonów oraz kody 2FA mogą stanowić potencjalne zagrożenie w kilku scenariuszach:

  • Użytkownicy, którzy nie korzystają z dwuskładnikowego uwierzytelniania, są bardziej podatni na ataki typu przejęcie konta (account takeover).
  • Dane te mogą zostać użyte do szeroko zakrojonych kampanii phishingowych – zwłaszcza poprzez SMS-y lub wiadomości e-mail.
  • Uzyskane logi mogą umożliwiać tzw. SIM swapping, czyli przejęcie numeru telefonu, co w konsekwencji prowadzi do przejęcia dostępu do kont zabezpieczonych 2FA.

Zalecenia dla użytkowników

W świetle niepewności dotyczącej źródła i skali incydentu, najrozsądniejszym działaniem pozostaje zabezpieczenie konta poprzez aktywację 2FA oraz zachowanie szczególnej ostrożności wobec podejrzanych wiadomości i linków.

Użytkownicy powinni:

  • Upewnić się, że mają włączoną dwuskładnikową autoryzację na wszystkich kontach.
  • Zignorować wiadomości e-mail lub SMS-y zawierające podejrzane linki, nawet jeśli wydają się pochodzić od zaufanych nadawców.
  • Regularnie zmieniać hasła i stosować menedżery haseł generujące silne, unikalne kombinacje.
  • Monitorować aktywność na koncie Steam i innych platformach z nim powiązanych.

Czy można mówić o ataku?

Brakuje dowodów na potwierdzenie, że doszło do bezpośredniego ataku na Steam czy Twilio. Prawdopodobny scenariusz mówi o nieautoryzowanym dostępie do danych logów SMS u zewnętrznego operatora. Może to wskazywać na braki w zabezpieczeniach pośredników, których usługi są często „przezroczyste” dla końcowego użytkownika, ale odgrywają kluczową rolę w ekosystemie bezpieczeństwa.

W efekcie tego typu incydenty pokazują, jak wielowarstwowe i rozproszone są dziś systemy zabezpieczeń i jak łatwo oskarżenia mogą spaść na podmioty, które faktycznie nie ponoszą winy. To również lekcja dla użytkowników: sam fakt, że Twoje dane są „bezpieczne” na głównej platformie, nie oznacza, że nie są narażone u jej partnerów technologicznych.

Co dalej?

W najbliższych dniach możemy spodziewać się kolejnych wyjaśnień – być może niezależne firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem przeprowadzą własne analizy rzekomych danych. Do tego czasu warto zachować spokój, ale nie ignorować potencjalnych zagrożeń.

W świecie cyfrowym ostrożność użytkownika to pierwsza linia obrony.

steam
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Od czerwca 2025 banki wprowadzą opłatę 12 zł za wypłatę gotówki z bankomatu

Nietypowy sondaż: Kogo Polacy chcieliby mieć za sąsiada

Lodowiec zmiotł szwajcarską wioskę Blatten w 40 sekund – ponad 90% terenu zasypane

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.