Pierwsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej w 2025 roku wywołało wiele emocji wśród polskich rodzin, które spłacają kredyty hipoteczne. Utrzymanie stóp procentowych na poziomie 5,75 procent, mimo wcześniejszych spekulacji o możliwych obniżkach, stawia kredytobiorców w trudnej sytuacji, szczególnie w kontekście zakończenia programu wakacji kredytowych.
Według danych Narodowego Banku Polskiego, w 2024 roku około 200 tysięcy osób korzystało z wakacji kredytowych, co oznacza, że powrót do regularnych spłat oznacza dla nich wzrost miesięcznych wydatków nawet o 50 procent. To może znacząco wpłynąć na ich budżety domowe i powodować trudności finansowe.
Analitycy rynku finansowego dostrzegają jednak pewne pozytywne sygnały. Średnie oprocentowanie nowych kredytów hipotecznych osiągnęło najniższy poziom od maja 2022 roku, spadając do 7,35 procent. To znacząca różnica w porównaniu z początkiem 2024 roku, kiedy wskaźnik ten przekraczał 7,65 procent.
Szczególnie interesujące są prognozy dotyczące potencjalnych obniżek w drugiej połowie roku. Dla przykładowego kredytu w wysokości 400 tysięcy złotych na 30 lat, spadek stóp o 0,75 punktu procentowego oznaczałby zmniejszenie miesięcznej raty o blisko 200 złotych. Taka zmiana mogłaby również zwiększyć zdolność kredytową potencjalnych kredytobiorców o ponad 30 tysięcy złotych.
Sytuacja jest szczególnie trudna dla około 200 tysięcy osób, które korzystały z wakacji kredytowych w 2024 roku. Powrót do regularnych spłat oznacza dla nich wzrost miesięcznych wydatków, co może znacząco wpłynąć na ich budżety domowe.
Skutki społeczne obecnej sytuacji mogą być daleko idące. Wysokie koszty obsługi kredytów mogą prowadzić do ograniczenia konsumpcji w wielu gospodarstwach domowych, co z kolei może wpłynąć na spowolnienie wzrostu gospodarczego. Rodziny mogą być zmuszone do rezygnacji z dodatkowych zajęć dla dzieci, wakacji czy innych wydatków pozwalających na utrzymanie dotychczasowego standardu życia.
Przedłużający się okres wysokich stóp procentowych może również wpłynąć na rynek nieruchomości. Ograniczona zdolność kredytowa potencjalnych nabywców może prowadzić do stagnacji cen mieszkań, co z kolei może mieć negatywny wpływ na sektor budowlany i powiązane z nim branże.
Ekonomici zwracają również uwagę na rosnące rozwarstwienie społeczne. Podczas gdy część społeczeństwa korzysta z wysokiego oprocentowania lokat bankowych, rodziny spłacające kredyty hipoteczne mogą doświadczać poważnych trudności finansowych. Ta sytuacja może prowadzić do wzrostu napięć społecznych i pogłębienia nierówności ekonomicznych.
Długotrwałe utrzymywanie wysokich stóp procentowych może również wpłynąć na decyzje życiowe młodego pokolenia, odkładającego plany zakupu własnego mieszkania czy założenia rodziny ze względu na niepewną sytuację finansową. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2024 roku tylko 22% młodych osób w wieku 25-34 lat posiadało własne mieszkanie, co stanowi spadek o 10 punktów procentowych w porównaniu z rokiem 2019.
W związku z tym, ekspertowie zwracają uwagę na konieczność długoterminowego planowania finansowego i zarządzania ryzykiem kredytowym. Rodziny powinny rozważyć możliwość konsolidacji kredytów czy przedłużenia okresu kredytowania, aby zmniejszyć miesięczne raty i poprawić swoją sytuację finansową.