W ostatnich dniach, stosunki międzynarodowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą uległy znaczącej zmianie. Prezydent USA, Donald Trump, oraz prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, spotkali się w Białym Domu, aby omówić kwestie pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy. Jednak spotkanie to przebiegło w atmosferze znacznie odbiegającej od dyplomatycznej kurtuazji.
Według doniesień, prezydent Trump nie szczędził ostrych słów pod adresem prezydenta Zełenskiego, mówiąc: „Bez nas nie macie żadnych szans. Wasze nastawienie musi się zmienić”. Te słowa padły w kontekście dyskusji o amerykańskiej pomocy wojskowej i finansowej dla Ukrainy, zmagającej się z rosyjską agresją.
Prezydent Trump wielokrotnie wyrażał niezadowolenie z postawy strony ukraińskiej, zarzucając prezydentowi Zełenskiemu brak wdzięczności za wsparcie udzielane przez Stany Zjednoczone od początku konfliktu. Ta bezprecedensowa sytuacja – amerykański prezydent publicznie atakujący sojusznika w trakcie oficjalnego spotkania – wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych i wśród ekspertów politycznych.
Mimo napiętej atmosfery, prezydent Trump znalazł chwilę, by odnieść się również do stosunków z Polską. „Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski” – zapewnił amerykański prezydent, dodając po chwili, że „jest bardzo zobowiązany” wobec naszego kraju. Te deklaracje padły również podczas spotkania z ukraińskim prezydentem, co niektórzy obserwatorzy interpretują jako sygnał o zróżnicowanym podejściu administracji Trumpa do poszczególnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
W tym samym dniu, kiedy w Waszyngtonie trwało burzliwe spotkanie, z Moskwy nadeszły informacje o kolejnym kroku zacieśniającym sojusz Rosji z Białorusią. Prezydent Władimir Putin podpisał ustawę ratyfikującą umowę z Białorusią o gwarancjach bezpieczeństwa w ramach Państwa Związkowego – przekazała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ten ruch jest postrzegany jako kolejny etap integracji obu państw i wzmocnienie regionalnej pozycji Rosji.
Spotkanie Trumpa z Zełenskim odbywa się w kontekście trwających przygotowań do zmian w amerykańskiej polityce zagranicznej, szczególnie wobec konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Prezydent Trump, jeszcze przed objęciem urzędu, wielokrotnie wyrażał sceptycyzm wobec skali amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy, sugerując konieczność większego zaangażowania europejskich sojuszników.
Eksperci wskazują, że piątkowa wymiana zdań może być zapowiedzią bardziej pragmatycznego i wymagającego podejścia Waszyngtonu do kwestii ukraińskiej, a także sygnałem, że administracja Trumpa będzie oczekiwać konkretnych rezultatów i uznania za amerykańską pomoc. Na ten moment nie wiadomo, czy i jak napięta atmosfera spotkania wpłynie na przyszłe decyzje dotyczące wsparcia wojskowego i finansowego dla Kijowa.
Według danych z Banku Światowego, w 2022 roku Ukraina otrzymała 2,5 mld dolarów amerykańskiej pomocy finansowej. Natomiast, według Departamentu Stanu USA, w 2022 roku Stany Zjednoczone udzieliły Ukrainie 1,5 mld dolarów pomocy wojskowej.
W kontekście tych wydarzeń, Polska również odgrywa ważną rolę w stosunkach międzynarodowych. Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w 2022 roku Polska udzieliła Ukrainie 100 mln złotych pomocy humanitarnej. Ponadto, Polska jest jednym z głównych sojuszników Ukrainy w Unii Europejskiej.
Warto zauważyć, że stosunki międzynarodowe pomiędzy USA, Ukrainą i Polską są bardzo złożone i wymagają wieloaspektowego podejścia. Dlatego też, ekspertowie i analitycy są zgodni, że przyszłość tych stosunków będzie zależała od wielu czynników, w tym od polityki zagranicznej administracji Trumpa, reakcji Rosji na zachodnie sankcje, oraz wzajemnych relacji pomiędzy USA, Ukrainą i Polską.