Rok 2025 to początek rewolucji, której nie spodziewali się ani Polacy, ani polski sektor bankowy. Sztuczna inteligencja z Dalekiego Wschodu ma teraz decydować o tym, czy dostaniesz kredyt. Hitachi, japoński gigant technologiczny, wkracza na rynek z nowym systemem oceny zdolności kredytowej opartym na AI, który zyskuje popularność nie tylko w Japonii, ale także w Polsce. Czy sztuczna inteligencja naprawdę pomoże w udzielaniu kredytów, czy raczej sprawi, że banki staną się jeszcze bardziej bezduszne?

Jeśli sądziliście, że tradycyjny scoring kredytowy oparty na danych z przeszłości to już przeszłość, to muszę Was zaskoczyć. W 2025 roku systemy oparte na sztucznej inteligencji (AI) zaczynają dominować w bankowości. Choć nie jest to zupełna nowość – takie rozwiązania pojawiały się już wcześniej – to teraz, z pomocą japońskiego Hitachi, AI ma szansę zdominować cały rynek kredytowy.

AI w Polsce – Nowa era kredytów, ale co z Twoimi danymi?

Rok 2025 przynosi ogromne zmiany na rynku finansowym. Sztuczna inteligencja wchodzi do polskich banków, nie jako narzędzie pomocnicze, ale jako główny gracz w procesie oceny zdolności kredytowej. I to właśnie algorytmy AI będą decydować, czy Polacy będą w stanie zaciągnąć kredyt, a jeśli tak, to na jakich warunkach.

Oto, co najważniejsze należy wiedzieć:

  • Banki w Polsce zaczynają wdrażać sztuczną inteligencję w ocenie zdolności kredytowej.
  • Zdolność kredytowa już nie będzie zależna tylko od historii kredytowej, ale także od analizy innych wzorców przez sztuczną inteligencję.
  • AI oceni również osoby, które dotąd miały trudności z uzyskaniem kredytu z powodu braku historii kredytowej, na przykład młodsze osoby.

Hitachi wkracza na rynek – Co to oznacza dla kredytobiorców?

Hitachi AI Technology/Prediction of Rare Case (AT/PRC) – to narzędzie, które szturmem zdobywa rynek finansowy w Japonii, a teraz zyskuje zainteresowanie również w Polsce. Japońska firma ma ambitne plany ekspansji i planuje zainstalować swoje systemy sztucznej inteligencji w polskich bankach. Dlaczego to jest takie ważne? Ponieważ pierwsze wdrożenie w Japonii zakończyło się sukcesem. Po implementacji AI w banku Sumishin, liczba niespłaconych kredytów spadła do 0,02%, a liczba przyznanych kredytów wzrosła o 18% rocznie.

To, co naprawdę szokuje, to fakt, że zdecydowana większość kredytów udzielanych przez banki Sumishin dotyczyła klientów, którzy nie mieli jeszcze za sobą długiej historii kredytowej. Sztuczna inteligencja zdołała właściwie ocenić ryzyko i podjęła decyzje kredytowe, które okazały się bardzo trafne.

Demokratyzacja kredytów – AI zmienia zasady gry

Choć brzmi to jak science fiction, w rzeczywistości sztuczna inteligencja oferuje revolutionary approach do udzielania kredytów. W Polskim kontekście może to oznaczać prawdziwą rewolucję w bankowości, gdyż AI będzie w stanie ocenić klientów, którzy nie posiadają wystarczającej historii kredytowej, np. młodsze osoby, nowi imigranci czy osoby, które nie miały okazji korzystać z kredytów.

Kluczowym argumentem producentów takich systemów, jak Hitachi, jest to, że algorytmy sztucznej inteligencji nie dyskryminują – ani na podstawie wieku, ani rasy, ani płci. Wszystko ma być oparte na rzetelnych analizach danych, które nie uwzględniają subiektywnych uprzedzeń.

Ale pytanie, które nasuwają się wszystkim konsumentom, to: czy te algorytmy są naprawdę transparentne? Jakie dane są wykorzystywane, aby podjąć decyzję? I, co najważniejsze, czy AI może ocenić człowieka sprawiedliwie, jeśli ma do dyspozycji tylko dane cyfrowe?

Przewaga AI: Efektywność, ale czy sprawiedliwość?

Sztuczna inteligencja w bankowości ma swoje ogromne zalety. Systemy AI są szybkie, precyzyjne i mogą znacznie zwiększyć efektywność pracy banków. Dzięki szybszemu przetwarzaniu danych i analizie wzorców, banki mogą udzielać kredytów nie tylko szybciej, ale także na korzystniejszych warunkach.

Jednak to, co najbardziej niepokoi konsumentów, to brak przejrzystości tych algorytmów. Co z prywatnością danych? Jakie informacje są wykorzystywane do oceny kredytobiorcy? Gdzie są granice tego, co może być analizowane, a co nie? Dodatkowo, banki i producenci takich systemów jak Hitachi zapewniają, że algorytmy nie będą dyskryminować osób z mniejszymi zasobami finansowymi, ale czy to prawda?

Polskie prawo a sztuczna inteligencja w bankach

Z punktu widzenia polskiego prawa bankowego, takie rozwiązania są możliwe, ponieważ przepisy przewidują automatyzację oceny zdolności kredytowej. Przedstawiciele banków twierdzą, że algorytmy są zgodne zarówno z AI Act Unii Europejskiej, jak i z przepisami prawa bankowego. Jednak przetwarzanie danych przez AI nie jest nieskrępowane. Zgodnie z opinią prawników, banki muszą zapewnić, aby wnioskodawca otrzymał uzasadnienie decyzji kredytowej, wyjaśniające, na jakiej podstawie została podjęta konkretna decyzja.

Co to oznacza dla polskiego rynku kredytowego?

Polski sektor bankowy stoi u progu wielkich zmian. AI może stać się nowym standardem w procesie przyznawania kredytów. Wzrost liczby kredytów udzielanych przez banki oraz obniżenie ryzyka niespłaconych zobowiązań to efekt, na który liczą banki. Ale co z konsumentami? Czy będą mieli realny wpływ na decyzję o przyznaniu kredytu, czy będą musieli zaakceptować decyzje podejmowane przez „czarną skrzynkę” algorytmu? Na razie odpowiedzi na te pytania nie ma, ale jedno jest pewne – przyszłość kredytów w Polsce staje się coraz bardziej zautomatyzowana.

Share.
Napisz komentarz

Exit mobile version