W Muzeum Narodowym w Warszawie trwa jedna z najbardziej spektakularnych wystaw ostatnich lat – poświęcona twórczości Józefa Chełmońskiego. Ekspozycja, otwarta 27 września 2024 roku, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To już ostatnie dni, by zobaczyć dzieła jednego z najwybitniejszych polskich malarzy, ponieważ wystawa zakończy się 2 lutego 2025 roku. Nic dziwnego, że do muzeum ustawiają się gigantyczne kolejki – ponad 100 000 osób odwiedziło wystawę w ciągu pierwszych trzech tygodni.
Arcydzieła Chełmońskiego w jednym miejscu
Na wystawie zaprezentowano 119 obrazów oraz kilkadziesiąt szkiców i rysunków, które pochodzą ze zbiorów własnych Muzeum Narodowego w Warszawie oraz z kolekcji krajowych, zagranicznych i prywatnych. To unikalna okazja, by zobaczyć na żywo najbardziej znane prace artysty, takie jak Babie lato, Czwórka, Jarmark na Podolu czy Powrót z balu. Ekspozycja została podzielona na kilka sekcji tematycznych, ukazujących Chełmońskiego jako mistrza realistycznego pejzażu, znakomitego obserwatora życia codziennego oraz artystę, który jak nikt inny potrafił uchwycić dynamikę ruchu koni i surowość polskiej natury.
Wystawa jest ogromnym sukcesem, a zainteresowanie jest ogromne – każdego dnia przed Muzeum Narodowym ustawiają się długie kolejki chętnych, którzy chcą zobaczyć dzieła Chełmońskiego przed zakończeniem ekspozycji. Wielu odwiedzających przychodzi z wyprzedzeniem, by mieć pewność, że uda im się wejść. Mimo zimowej aury, tłumy cierpliwie czekają na swoją kolej, uzbrojeni w parasole i ciepłe ubrania.
Nasza wizyta w Muzeum Narodowym tylko potwierdziła fenomen tej wystawy. Galeria pełna zwiedzających, podziwiających z bliska kunszt malarski Chełmońskiego, zrobiła na nas ogromne wrażenie. To nie tylko podróż przez dorobek jednego z najważniejszych polskich artystów, ale także okazja, by zobaczyć, jak silnie jego twórczość oddziałuje na współczesnego odbiorcę.
Wielu gości z zachwytem podkreślało, że obrazy na żywo robią znacznie większe wrażenie niż w albumach czy na ekranach komputerów. Monumentalne kompozycje, bogactwo barw i charakterystyczna dla Chełmońskiego dbałość o detale sprawiają, że każda praca hipnotyzuje i pozwala zanurzyć się w świecie malarza.
Ostatni dzwonek na wizytę
Wystawa dobiega końca, a to oznacza, że liczba odwiedzających może jeszcze wzrosnąć. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji zobaczyć tych wyjątkowych dzieł, powinien się pospieszyć. Muzeum Narodowe rekomenduje wcześniejsze przybycie, aby uniknąć długiego oczekiwania. Dla miłośników sztuki to wydarzenie, którego po prostu nie można przegapić.
To ostatnia szansa, by zobaczyć największe arcydzieła Chełmońskiego w jednym miejscu. Jeśli planujesz wizytę, warto się przygotować na tłumy – ale jedno jest pewne: wrażenia będą niezapomniane! Bardzo dziękujemy Muzeum Narodowemu w Warszawie za możliwość obejrzenia wystawy.