Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziś.plNews na dziś.pl
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziś.plNews na dziś.pl
Home - Aktualności z kraju

Tomasz Hajto w reklamie części samochodowych. „Krótka droga hamowania”

Damian Pośpiech2025-09-30
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Hajto
Tomasz Hajto

Tomasz Hajto, były reprezentant Polski i ekspert piłkarski, ponownie znalazł się w centrum zainteresowania opinii publicznej. Tym razem nie chodzi o sport, a o reklamę części samochodowych, w której jego wizerunek został wykorzystany. Spot szybko stał się viralem, ale też wywołał dyskusję o granicach żartu w marketingu.

369 zł za twarz Tomasza Hajty

Jak się okazuje, wizerunek Tomasza Hajty można oficjalnie wykupić w internecie za zaledwie 369 złotych. To otworzyło drogę do szerokiego wykorzystania jego postaci w reklamach i materiałach promocyjnych. Z okazji skorzystała jedna z firm zajmujących się sprzedażą części samochodowych, publikując spot z udziałem byłego piłkarza.

W reklamie Hajto podkreśla, jak ważna jest „krótka droga hamowania”. Choć przekaz pozornie wydaje się neutralny i związany z bezpieczeństwem na drodze, internauci natychmiast powiązali go z tragicznym wypadkiem sprzed lat, w którym piłkarz brał udział.

Tak skończyło zielone Audi RSQ3 Denisa Załęckiego. Auto w centrum afery

Kontrowersje wokół reklamy

Nawiązanie do wydarzeń z 2004 roku, gdy Tomasz Hajto potrącił na pasach starszą kobietę, wzbudziło ogromne emocje. W komentarzach pod reklamą zaroiło się od żartów i memów odnoszących się do tamtej tragedii. Co więcej, sama marka części samochodowych w niektórych przypadkach reagowała na te wpisy, co dodatkowo rozgrzało atmosferę w sieci.

Dla części odbiorców cała kampania to przykład kreatywnego marketingu, który dzięki swojej przewrotności zyskał rozgłos znacznie większy, niż zakładali twórcy. Inni podkreślają jednak, że granica dobrego smaku została przekroczona, ponieważ żarty opierają się na wydarzeniu, w którym zginęła niewinna osoba.

Nowa szansa dla małych firm

Ciekawym aspektem całej sytuacji jest cena, jaką trzeba zapłacić za prawa do wykorzystania wizerunku Hajty. 369 złotych to kwota, która otwiera drzwi dla małych i średnich przedsiębiorstw, często ograniczających koszty promocji.

W praktyce oznacza to, że wkrótce możemy zobaczyć znacznie więcej reklam, memów czy spotów z Tomaszem Hajtą – tworzonych nie tylko przez duże marki, ale też lokalne biznesy. Dla wielu firm to okazja do taniego i jednocześnie głośnego marketingu, który niemal gwarantuje viralowy efekt w sieci.

Hajto

Hajto w oczach opinii publicznej

Postać Tomasza Hajty od lat budzi emocje. Jako piłkarz reprezentacji Polski zapisał się w historii futbolu, a jako komentator telewizyjny zasłynął barwnym językiem i charakterystycznym stylem wypowiedzi. Jednocześnie jednak cień na jego karierę rzuca tragiczny wypadek z 2004 roku.

Dzisiejsza sytuacja pokazuje, że Hajto stał się bohaterem kultury internetowej – postacią, która równie mocno przyciąga uwagę dzięki swojej piłkarskiej przeszłości, jak i kontrowersyjnym wydarzeniom z życia prywatnego.

Reklama części samochodowych z Tomaszem Hajtą w roli głównej to przykład, jak cienka jest granica między skutecznym marketingiem a kontrowersją. Za niewielką kwotę marki mogą zyskać rozpoznawalną twarz, ale ryzykują krytykę za brak wrażliwości wobec tragicznych wydarzeń z przeszłości.

Nie zmienia to jednak faktu, że spot błyskawicznie stał się viralem, a nazwisko Hajty ponownie trafiło na nagłówki portali. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce zobaczymy kolejne kampanie z jego udziałem – jedne bardziej kreatywne, inne bardziej kontrowersyjne.

Tomasz Hajto
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

„Mualan” znów zaskakuje. Nowy film w lesie hitem na pomarańczowej platformie

Skolim otwiera pierwszą stację paliw w Polsce. Lokalizacja już znana

Tak skończyło zielone Audi RSQ3 Denisa Załęckiego. Auto w centrum afery

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.