Tragiczne informacje napłynęły z Małopolski. Po tygodniu intensywnej walki o życie w szpitalu zmarła 17-letnia dziewczyna, która została ciężko ranna w wypadku samochodowym w miejscowości Siepraw w powiecie myślenickim. Do zdarzenia doszło z udziałem audi S3, którym kierował 21-letni mężczyzna – on zginął na miejscu. Okoliczności wypadku bada prokuratura, a sprawa ponownie wywołała dyskusję o ryzykownych zachowaniach młodych kierowców i ich tragicznych konsekwencjach.
Dramat rozegrał się na lokalnej drodze, na prostym odcinku jezdni. Choć warunki nie wskazywały na szczególne zagrożenie, jeden manewr okazał się fatalny w skutkach.
Przebieg wypadku i dramatyczna akcja ratunkowa
Do wypadku doszło w Sieprawiu, niewielkiej miejscowości w powiecie myślenickim, w pierwszej połowie grudnia 2025 roku. Według wstępnych ustaleń policji 21-letni kierowca audi S3 próbował wyprzedzić busa na prostym odcinku drogi. W trakcie manewru pojazd z nieustalonych dotąd przyczyn wpadł w poślizg.
Samochód z dużą siłą uderzył lewym bokiem w betonowe ogrodzenie, co doprowadziło do rozległych zniszczeń auta. Skala obrażeń wskazywała na bardzo dużą prędkość w momencie zderzenia, choć jej dokładna wartość zostanie ustalona dopiero po zakończeniu opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. 21-letni kierowca był reanimowany na miejscu, jednak mimo długotrwałych czynności ratunkowych nie udało się go uratować – mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
Znacznie ciężej ranna została 17-letnia pasażerka, która siedziała w pojeździe. Dziewczyna doznała obrażeń wielonarządowych i była w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym nastolatka została przetransportowana do jednego z krakowskich szpitali specjalistycznych.
– Kierujący pojazdem wpadł w poślizg z nieznanych przyczyn – informowała w dniu wypadku asp. Anna Zbroja-Zagórska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Przez kolejny tydzień lekarze walczyli o życie dziewczyny. Jej stan był określany jako krytyczny. Niestety, mimo zastosowania wszystkich dostępnych procedur medycznych, 17-latka zmarła, o czym poinformowano 16 grudnia 2025 roku.
Śledztwo, pytania o prędkość i niebezpieczne zachowania młodych kierowców
Sprawą od początku zajmuje się prokuratura, która nadzorowała czynności na miejscu tragedii. Przeprowadzono szczegółowe oględziny pojazdu, drogi oraz infrastruktury. Zakład medycyny sądowej zabezpieczył ciało 21-letniego kierowcy w celu przeprowadzenia sekcji zwłok, która ma pomóc ustalić m.in. ewentualny wpływ alkoholu lub innych substancji na jego zachowanie – choć na tym etapie śledczy nie potwierdzili żadnych nieprawidłowości w tym zakresie.
Kluczowe znaczenie będzie miała opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który ustali:
- rzeczywistą prędkość pojazdu,
- tor jazdy audi S3,
- moment utraty panowania nad pojazdem,
- wpływ ewentualnych błędów kierowcy na przebieg zdarzenia.
Dodatkowe kontrowersje wzbudziły informacje, które pojawiły się po wypadku. 21-letni kierowca był aktywny w mediach społecznościowych, zwłaszcza na platformie TikTok, gdzie publikował nagrania z jazdy samochodem. Według doniesień medialnych na części filmów widoczne były rażące naruszenia przepisów ruchu drogowego, w tym znaczne przekraczanie prędkości oraz niebezpieczne manewry.
Choć same materiały z internetu nie przesądzają o winie w tej konkretnej sprawie, dla śledczych mogą stanowić kontekst zachowań kierowcy oraz pomóc w ocenie jego stylu jazdy i podejścia do bezpieczeństwa.
Eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego podkreślają, że wypadki z udziałem młodych kierowców często mają wspólny mianownik: nadmierną prędkość, brawurę i przecenianie własnych umiejętności. Samochody o sportowych osiągach, takie jak audi S3, dodatkowo potęgują ryzyko – zwłaszcza w rękach osób z krótkim stażem za kierownicą.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że kierowcy w wieku 18–24 lata są jedną z grup najczęściej powodujących wypadki z winy nadmiernej prędkości. Choć stanowią mniejszy odsetek wszystkich kierujących, to liczba zdarzeń o ciężkich skutkach – w tym śmiertelnych – jest w tej grupie nieproporcjonalnie wysoka.
Tragedia w Sieprawiu wstrząsnęła lokalną społecznością. Sąsiedzi i znajomi wspominają oboje młodych ludzi jako osoby pełne energii i planów na przyszłość. Lokalne władze oraz policja po raz kolejny apelują o rozwagę na drogach i przypominają, że jedna decyzja podjęta w ułamku sekundy może kosztować życie nie tylko kierowcy, ale i pasażerów.
Śledztwo w sprawie wypadku trwa. Prokuratura zapowiada, że po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego poinformuje o jego wynikach. Tymczasem tragedia w Małopolsce staje się kolejnym bolesnym symbolem tego, jak kruche jest życie i jak wysoką cenę może mieć lekkomyślność za kierownicą.

