Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziśNews na dziś
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziśNews na dziś
Home - Aktualności z kraju

Trwa odliczanie do wolnej Wigilii 2025. Kary 100 000 zł za otwarcie sklepu!

Damian Pośpiech2025-12-12
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
Wigilia potrawy 554
Wigilia

Wigilia Bożego Narodzenia 2025 roku przejdzie do historii. Po latach społecznych nacisków i politycznych debat, 24 grudnia po raz pierwszy stanie się dniem ustawowo wolnym od pracy dla milionów Polaków. Ta historyczna zmiana, która weszła w życie wraz z nowelizacją Kodeksu pracy w lutym 2025 roku, ma fundamentalne znaczenie dla pracowników handlu, którzy dotąd często musieli spędzać ten wyjątkowy wieczór za kasą lub na magazynie. Jednak dla przedsiębiorców, zwłaszcza właścicieli sklepów i galerii handlowych, oznacza to jedno: Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) zapowiada bezwzględne kontrole i drakońskie kary, które mogą sięgnąć nawet 100 000 złotych. Przygotuj się na to, co nadchodzi – czas na ostatnie zakupy mija bezpowrotnie, a ryzyko otwarcia sklepu w Wigilię jest niewspółmiernie wysokie.

Kary do 100 000 zł: Bez litości dla handlu

Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na otwarcie placówki handlowej 24 grudnia 2025 roku, muszą liczyć się z konsekwencjami finansowymi, które mogą zrujnować nawet dobrze prosperującą firmę. Grzywny za złamanie zakazu pracy w handlu w Wigilię wynoszą od 1000 złotych do rekordowych 100 000 złotych. To nie jest błąd – maksymalna kara przekracza roczne zarobki większości Polaków, biorąc pod uwagę, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto to około 8500 złotych. Dla małego, osiedlowego sklepu taka sankcja oznacza niemal pewne bankructwo i konieczność zamknięcia działalności.

Dlaczego handel płaci najwyższą cenę? Różnica w wysokości kar wynika z odmiennych podstaw prawnych. W przypadku handlu obowiązuje zaostrzona Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta z 2018 roku, która przewiduje drastyczne sankcje. Pozostałe branże podlegają ogólnym przepisom Kodeksu pracy, gdzie maksymalna kara wynosi „tylko” 30 000 złotych. PIP nie pozostawia złudzeń: zakaz dotyczy każdego, kto „powierzy” pracownikowi wykonanie czynności związanych z handlem – niezależnie od formy zatrudnienia (umowa o pracę, zlecenie, dzieło) i rodzaju pracy (obsługa klienta, inwentaryzacja, porządkowanie magazynu). Jeśli sieć handlowa otworzy 50 sklepów, a inspektorzy skontrolują 10 z nich, grozi jej kumulacja kar, potencjalnie sięgająca miliona złotych. Inspektorzy mają prawo wejść do każdej placówki bez zapowiedzi i bez zgody właściciela.

Kto jednak może sprzedawać? Jedyna furtka i pułapki

Choć zakaz handlu w Wigilię jest szeroki, ustawodawca przewidział jedną istotną furtkę, z której mogą skorzystać głównie właściciele małych, rodzinnych biznesów. Przedsiębiorca może otworzyć sklep 24 grudnia, pod warunkiem, że pracuje w nim wyłącznie osobiście, we własnym imieniu i na własny rachunek. Dodatkowo, może skorzystać z nieodpłatnej pomocy najbliższej rodziny – małżonka, dzieci lub rodziców. Kluczowy jest jednak warunek: te osoby nie mogą być zatrudnione w sklepie na etacie ani na podstawie umowy cywilnoprawnej. Jeśli córka właściciela ma podpisaną umowę o pracę, nie może pomóc ojcu w Wigilię.

W praktyce oznacza to, że Pan Tomasz prowadzący warzywniak na osiedlu może sprzedawać w Wigilię z pomocą żony, o ile żadne z nich nie jest formalnie zatrudnione. Podobnie Pani Halina z kwiaciarni może obsługiwać klientów osobiście. Duże sieci handlowe, zatrudniające setki lub tysiące pracowników, nie mają takiej możliwości. Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada, że będzie skrupulatnie weryfikować, czy pod płaszczykiem „pomocy rodzinnej” nie kryje się próba zatrudnienia pracowników „na czarno” na ten jeden dzień. Nawet małe sklepy mogą spodziewać się wizyt inspektorów sprawdzających legalność zatrudnienia.

Co to oznacza dla Ciebie? Pracownik, klient, przedsiębiorca

Dla pracowników handlu to historyczny moment. Po raz pierwszy w życiu spędzisz całą Wigilię z rodziną, bez obaw o wezwanie do pracy. Twój pracodawca nie może zmusić Cię do stawienia się 24 grudnia, a próba taka grozi mu surową karą. To realna poprawa jakości życia dla milionów osób.

Jako klient musisz zapamiętać jedną prostą zasadę: wszystkie świąteczne zakupy musisz zrobić najpóźniej do 23 grudnia włącznie. W Wigilię zamknięte będą galerie handlowe, supermarkety i większość sklepów osiedlowych. Otwarte pozostaną tylko stacje benzynowe, apteki, niektóre punkty gastronomiczne, jarmarki bożonarodzeniowe, kwiaciarnie i piekarnie (sprzedające wyłącznie własne wyroby). Pamiętaj, że te wyjątki są interpretowane bardzo rygorystycznie – kwiaciarnia nie może sprzedawać zabawek, a piekarnia napojów przemysłowych. Grudzień 2025 roku przyniesie za to aż trzy niedziele handlowe (7, 14 i 21 grudnia) – to dodatkowy czas na zakupy, ale i więcej pracy dla handlowców.

Przedsiębiorcy prowadzący działalność handlową muszą dokładnie przeliczyć, czy ryzyko otwarcia sklepu 24 grudnia jest warte potencjalnej grzywny do 100 000 złotych. Nawet podstawowy mandat w wysokości 1000-2000 złotych jest dotkliwą sankcją za jeden dzień handlu. Lepszym rozwiązaniem jest zamknięcie sklepu i danie odpocząć zarówno sobie, jak i pracownikom.

Wyjątki od zakazu: Kto pracuje mimo święta?

Zakaz pracy w Wigilię nie jest absolutny. Kodeks pracy przewiduje kilkadziesiąt wyjątków dla branż, gdzie przerwanie pracy byłoby niemożliwe lub groziłoby poważnymi konsekwencjami. Do pracy 24 grudnia pójdą między innymi ratownicy medyczni, strażacy, policjanci, żołnierze, pracownicy elektrowni, szpitali, transportu publicznego, gastronomii i hotelarstwa, a także rolnicy. Służby mundurowe, personel medyczny, kierowcy autobusów czy kucharze w restauracjach będą na swoich stanowiskach.

W zamian za przepracowaną Wigilię, osoby te otrzymają dzień wolny do końca okresu rozliczeniowego, najczęściej do 31 grudnia. Pracodawca ma obowiązek oddać im inny dzień wolny, co w praktyce oznacza przedłużenie świątecznego odpoczynku o jeden dzień w późniejszym terminie.

Pierwsza wolna Wigilia 24 grudnia 2025 roku to nie tylko symboliczna zmiana, ale realny test dla polskiego systemu kontroli pracy i dyscypliny przedsiębiorców. Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej ani okresu przejściowego. Prawo obowiązuje od lutego 2025 roku, dając przedsiębiorcom niemal rok na przygotowanie się. Ta zmiana realnie poprawia jakość życia milionów ludzi, pozwalając im spędzić ten wyjątkowy dzień w gronie najbliższych, bez pośpiechu i stresu związanego z pracą.

handel Kodeks Pracy PIP praca święta Wigilia zakaz handlu
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Dodaj komentarz
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Kontrole ZUS i US w domach. Tysiące Polaków zagrożonych karą 75% dochodu

Ceny karpia w 2025: ile zapłacisz za kilogram w Lidlu, Biedronce, Netto, Dino i innych sklepach

Czy kurier może zostawić paczkę u sąsiada? Sprawdzamy, co mówią przepisy

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Polityka redakcyjna
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.