Sześciu polskich influencerów usłyszało zarzuty po tym, jak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zidentyfikował działania promujące platformę podejrzaną o funkcjonowanie na zasadach piramidy finansowej. Sprawa dotyczy iGenius – międzynarodowej platformy oferującej szkolenia, która zyskała popularność w mediach społecznościowych dzięki pozorom luksusowego stylu życia prezentowanego przez jej promotorów.
Instagramowa iluzja sukcesu
W ostatnich miesiącach na polskim Instagramie pojawiło się wiele profili prezentujących luksusowy styl życia. Influencerzy chwalili się egzotycznymi podróżami, drogimi samochodami i pozornie niezależnym życiem finansowym. Jak się okazuje, wiele z tych elementów było jedynie iluzją stworzoną na potrzeby promocji.
Część prezentowanego majątku była wynajmowana, niektóre samochody były uszkodzone, a wakacje organizowano w grupach, aby zminimalizować koszty. Całość miała służyć jako zachęta do dołączenia do iGenius – platformy, która oficjalnie sprzedaje szkolenia, ale według UOKiK działa na zasadach marketingu wielopoziomowego (MLM) z elementami charakterystycznymi dla piramidy finansowej.
Zarzuty wobec liderów Gamechanger
UOKiK poinformował, że postawił zarzuty sześciu osobom odpowiedzialnym za promowanie iGenius w Polsce. Są to liderzy nieformalnej grupy Gamechanger: Adam Biernat, Filip Gaworski, Cezary Lewicki, Wioletta Białek, Adrianna Rudnicka i Dominika Janosze.
Według ustaleń UOKiK, osoby te propagowały program partnerski iGenius, zachęcając innych do zakupu szkoleń i rekrutacji kolejnych uczestników. Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone, grozi im kara finansowa w wysokości do 10% obrotów.
Czym jest iGenius?
Platforma iGenius funkcjonuje na rynku jako dostawca szkoleń i narzędzi edukacyjnych, głównie z zakresu finansów osobistych i inwestycji. Oficjalnie oferuje dostęp do webinarów, analiz rynkowych i materiałów edukacyjnych. Jednak, jak wskazuje UOKiK, jej model działania wzbudza poważne wątpliwości.
Większość uczestników dołącza do iGenius nie po to, by korzystać z wiedzy, lecz by zarabiać na rekrutacji nowych członków. Taki model jest typowy dla struktur piramidalnych, w których zyski osiągają głównie osoby znajdujące się na szczycie hierarchii.
Reakcja UOKiK i dalsze kroki
UOKiK przekazał sprawę do organów ścigania, co może skutkować dalszymi działaniami prokuratorskimi. Urząd podkreśla, że to dopiero początek działań w tej sprawie. Prawdopodobne jest, że kolejne osoby promujące iGenius również zostaną objęte dochodzeniem.
UOKiK wyraził także zaniepokojenie skalą zjawiska – media społecznościowe stały się kanałem promocji modeli biznesowych, które mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Promowanie pozornego sukcesu bez ujawnienia rzeczywistych kosztów i ryzyka stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.
Konsekwencje dla branży influencer marketingu
Sprawa iGenius rzuca światło na szerszy problem związany z monetyzacją wizerunku i brakiem przejrzystości w działaniach influencerów. Wizerunek „wolności finansowej” i „życia bez szefa” może stanowić silny magnes, szczególnie dla młodych ludzi, ale brak jasnych informacji o ryzyku i rzeczywistych źródłach dochodów rodzi poważne zastrzeżenia prawne i etyczne.
W związku z postępowaniem UOKiK możliwe jest, że branża influencer marketingu stanie się w najbliższych miesiącach przedmiotem bardziej szczegółowych regulacji lub kontroli. Wiele firm i platform może zostać zmuszonych do weryfikacji współprac z twórcami treści, by uniknąć ryzyka reputacyjnego.