Rzecz w tym, że Amadeusz Ferrari, zawodnik Fame MMA, miał olbrzymie ambicje, aby zorganizować walkę między Sylwestrem Wardęgą a Boxdelem. Chciał, aby ten medialny pojedynek się skończył raz na zawsze. Czy Wardęga zgodziłby się na walkę?

Zgodnie z informacjami, Amadeusz kontaktował się z zagraniczną federacją Misfits, która wyraziła zainteresowanie organizacją pojedynku. Federacja ta, znana z organizacji walk między innymi z KSI, jest ceniona na świecie. Wynagrodzenie życia miałoby być ogromne, co mogłoby przyciągnąć Wardęgę do walki.

Kolejnym bonusem miałby być potencjalna współpraca Wardęgi i KSI, która mogłaby otworzyć nowe możliwości dla obu zawodników. Czy Wardęga miałby szansę na globalny sukces? Wszystko wskazuje na to, że mogłby.

Amadeusz znalazł również sponsora na galę Misfits, co miałoby zapewnić olbrzymie zarobki dla obu zawodników. Kto jest tym sponsorem? To zagraniczna firma, która obraca setkami milionów dolarów, nie może się reklamować w Polsce.

Czy Wardęga zgodziłby się na walkę z Boxdelem? Amadeusz uważa, że szansa była , choćby ze względu na możliwość współpracy z KSI. Jednakże, Wardęga nigdy nie uczestniczył w takiej formule walki, a różnica w warunkach fizycznych między nim a Boxdelem mogłaby utrudnić organizację walki.

W końcu, to wszystko pozostało tylko planem, a Wardęga nie będąc zainteresowany walką, nie wyraził zgody na ten pojedynek. Czy Amadeusz miał dobre intencje? To pytanie, które pozostaje otwarte. Jedno jest pewne – Wardęga vs Boxdel to walka, która nigdy się nie odbyła.

Zasady walki zostały zaprojektowane w taki sposób, aby wyrównać szanse obu zawodników. Wardęga miałby bić dwoma rękami, a Boxdel tylko jedną. Czy to mogłoby pomóc w wyrównaniu sił?

Co ciekawe, Amadeusz jest przekonany, że Wardęga mógłby sięgnąć po dużą wypłatę, tak samo jak on sam, gdyby walka się odbyła. Czy ten plan miałby szansę na sukces? To tylko się spekulować.

W końcu, to tylko plan, który nigdy się nie udał. Amadeusz miał dobre intencje, chciał przy okazji zarobić, co akurat nie jest dziwne, ale Wardęga raczej nie poszedłby na coś takiego. Czy to już koniec tematu Wardęga vs Boxdel?

Share.

Comments are closed.

Exit mobile version