W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, Rafał Trzaskowski umacnia swoją pozycję lidera w wyścigu o fotel prezydenta RP, z poparciem 37,8 procent respondentów, co oznacza wzrost o 3,6 punktu procentowego. Jednak, jak podkreślają eksperci, ten wynik nie gwarantuje spokojnego snu sztabowi obecnego prezydenta Warszawy.
Na drugim miejscu plasuje się Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, z poparciem 25 procent. To znaczący spadek o 4 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim badaniem, co eksperci wiążą z niedawną „aferą apartamentową”. Za prowadzącą dwójką rozciąga się prawdziwa przepaść w sondażowych wynikach.
Sławomir Mentzen z Konfederacji zajmuje trzecie miejsce, uzyskując 9,7 procent poparcia, jednak jego pozycja słabnie – stracił 3,3 punktu procentowego. Analitycy wskazują, że na ten spadek wpłynęło pojawienie się nowych kandydatów, w tym Grzegorza Brauna i Krzysztofa Stanowskiego, którzy konkurują o podobny elektorat.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia może liczyć na 6 procent głosów, a tuż za nim plasuje się kandydatka Lewicy Magdalena Biejat z wynikiem 5,6 procent. Debiutanci w wyścigu prezydenckim – Krzysztof Stanowski i Grzegorz Braun – zdobyli odpowiednio 2,9 i 2 procent poparcia.
Wyniki potencjalnej drugiej tury wyborów są szczególnie interesujące. W starciu Trzaskowski-Nawrocki, obecny prezydent Warszawy może liczyć na 49,6 procent głosów, podczas gdy kandydat PiS uzyskałby 39,9 procent. Kluczową rolę może odegrać grupa niezdecydowanych wyborców, stanowiąca aż 10,5 procent ankietowanych.
Po odrzuceniu głosów niezdecydowanych i osób deklarujących absencję w drugiej turze, Trzaskowski mógłby liczyć na 55,4 procent poparcia, a Nawrocki na 44,6 procent. Jednak eksperci podkreślają, że wynik ten nie jest przesądzony, szczególnie biorąc pod uwagę dynamikę kampanii wyborczej.
Badanie ujawnia również interesujące zjawisko rozproszenia głosów wśród kandydatów z mniejszym poparciem. Marek Jakubiak może liczyć na 1,4 procent, Adrian Zandberg na 1,2 procent, a Piotr Szumlewicz i Joanna Senyszyn odpowiednio na 0,2 i 0,1 procent głosów.
Eksperci podkreślają, że druga tura wyborów może przynieść niespodzianki, gdyż znaczna część wyborców będzie musiała dokonać wyboru między kandydatami, którzy nie byli ich pierwszym wyborem. To szczególnie istotne w kontekście przepływu głosów od kandydatów, którzy nie przejdą do drugiej tury.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 24-26 stycznia 2025 roku metodą CATI & CAWI na reprezentatywnej próbie 1000 osób, co gwarantuje wysoki poziom wiarygodności uzyskanych wyników. Jednak, jak pokazują doświadczenia z poprzednich wyborów, nawet najbardziej precyzyjne badania nie zawsze są w stanie przewidzieć ostatecznego wyniku wyborczego starcia.
Warto zwrócić uwagę, że w wyborach prezydenckich w 2020 roku, Andrzej Duda wygrał w pierwszej turze z wynikiem 43,5 procent, a w drugiej turze uzyskał 51 procent głosów. Z kolei w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, Prawo i Sprawiedliwość wygrało z wynikiem 43,6 procent, a Koalicja Obywatelska uzyskała 27,4 procent głosów.
W kontekście tych danych, wyniki sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazują, że Rafał Trzaskowski ma szanse na zwycięstwo, ale nie jest to jeszcze przesądzone. Kluczową rolę odegrają niezdecydowani wyborcy, a także dynamika kampanii wyborczej. Na wynik wyborów wpłyną również czynniki takie jak frekwencja, a także wybór kandydatów w poszczególnych okręgach.
Warto również zwrócić uwagę na to, że sondaże przedwyborcze nie zawsze są w stanie precyzyjnie przewidzieć wyniku wyborów. W 2015 roku, sondaże przewidywały zwycięstwo Bronisława Komorowskiego, ale ostatecznie wygrał Andrzej Duda. Podobnie w 2019 roku, sondaże przewidywały zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości, ale wynik był znacznie bliższy niż się spodziewano.
W związku z tym, wyniki sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski powinny być traktowane z ostrożnością i powinny być brane pod uwagę w kontekście innych czynników, takich jak historia polityczna Polski, wyniki wyborów w przeszłości, a także dynamika kampanii wyborczej.