Fotowoltaika i pompy ciepła stały się popularnym rozwiązaniem w Polsce, zwłaszcza wśród osób, które chcą zmniejszyć rachunki za prąd i ogrzewanie. Jednak nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Przekonało się o tym małżeństwo z województwa mazowieckiego, które zdecydowało się na inwestycję w nowoczesne systemy energetyczne w nadziei na oszczędności. Zamiast tego, ich pierwszy rachunek wyniósł aż 4000 złotych! Jak to możliwe? Oto prawdziwa historia.
Plany oszczędności: fotowoltaika i pompy ciepła
Państwo Kowalscy, mieszkający w niewielkiej miejscowości pod Warszawą, podjęli decyzję o zainwestowaniu w fotowoltaikę oraz pompy ciepła na początku 2024 roku. Przekonani argumentami o rosnących cenach energii i potrzebie ochrony środowiska, liczyli na szybkie oszczędności. Oboje pracują zawodowo, a ich dom o powierzchni 160 m² wymagał modernizacji systemu ogrzewania.
„Zdecydowaliśmy się na pompę ciepła, bo słyszeliśmy, że to świetne rozwiązanie w połączeniu z panelami fotowoltaicznymi. Miało to pokryć koszty ogrzewania i w zasadzie zminimalizować nasze wydatki na prąd,” mówi pan Tomasz, głowa rodziny. „Wszystko wskazywało na to, że miesięczne rachunki za energię będą bliskie zeru.”
Pierwszy rachunek – zamiast oszczędności, ogromny koszt
Montaż instalacji fotowoltaicznej oraz pompy ciepła zrealizowano na początku marca 2024 roku. Państwo Kowalscy z niecierpliwością czekali na pierwszy rachunek za energię, spodziewając się niskich kosztów. Gdy jednak otrzymali fakturę za pierwszy pełny miesiąc użytkowania, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Zamiast oczekiwanych oszczędności, rachunek wynosił… 4000 złotych!
„Byliśmy w szoku. Po tylu inwestycjach, kosztach montażu i nadziejach na oszczędności, dostaliśmy taki rachunek. Przecież miało być odwrotnie!” – opowiada pani Maria. „Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Pomyśleliśmy, że coś musi być nie tak z instalacją.”
Co poszło nie tak?
Wysoki rachunek skłonił rodzinę do głębszej analizy, co mogło pójść niezgodnie z planem. Fotowoltaika w teorii powinna była generować wystarczającą ilość energii, aby zrównoważyć zużycie przez pompę ciepła. Jednak kilka czynników mogło wpłynąć na tę niespodziewanie wysoką kwotę:
- Niedopasowanie mocy instalacji fotowoltaicznej
Okazało się, że instalacja fotowoltaiczna zamontowana na dachu domu była za mała, by pokryć zapotrzebowanie energetyczne pompy ciepła w zimowych miesiącach. Chociaż wiosna dopiero się zaczynała, pogoda w marcu była wyjątkowo chłodna, co zwiększyło zapotrzebowanie na ogrzewanie. - Nieoptymalne ustawienia pompy ciepła
Drugim problemem była sama pompa ciepła, która była źle skonfigurowana. Nie uwzględniono odpowiednich parametrów pracy, co sprawiło, że urządzenie zużywało więcej energii niż powinno. - Brak magazynu energii
Państwo Kowalscy zdecydowali się na fotowoltaikę bez magazynu energii. Oznaczało to, że w momentach, gdy ich system produkował mniej energii, musieli kupować prąd z sieci, co drastycznie zwiększało koszty, zwłaszcza w nocy i przy niskim nasłonecznieniu.
Jak można uniknąć takich problemów?
Historia Państwa Kowalskich nie jest odosobniona. Wiele osób decyduje się na inwestycje w nowoczesne technologie energetyczne z myślą o oszczędnościach, ale nie zawsze osiąga zamierzony efekt. Oto kilka kroków, które warto podjąć, aby uniknąć niespodziewanych rachunków:
- Dopasuj instalację fotowoltaiczną do zapotrzebowania
Przed podjęciem decyzji o instalacji paneli fotowoltaicznych, warto przeprowadzić dokładną analizę zapotrzebowania na energię. W przypadku dużych domów lub systemów takich jak pompy ciepła, często konieczna jest większa moc instalacji. - Zainstaluj magazyn energii
Magazyn energii pozwala gromadzić nadwyżki wyprodukowanej energii, którą można wykorzystać w nocy lub w momencie mniejszego nasłonecznienia. To szczególnie ważne w okresie zimowym, gdy dni są krótsze, a zużycie energii jest wyższe. - Regularnie serwisuj pompę ciepła
Poprawne ustawienia i serwisowanie pompy ciepła są kluczowe. Źle skonfigurowana pompa może zużywać znacznie więcej energii, co przełoży się na wyższe rachunki. - Skonsultuj się z ekspertami
Warto zasięgnąć porady specjalistów przed montażem systemów takich jak fotowoltaika i pompy ciepła. Dobrze zaprojektowana i zoptymalizowana instalacja przyniesie realne oszczędności, a nie niespodziewane koszty.
Co dalej z oszczędnościami?
Państwo Kowalscy postanowili skonsultować swoją sytuację z firmą, która montowała instalację oraz z niezależnymi ekspertami. Zlecono dodatkową analizę zużycia energii i zmianę ustawień pompy ciepła. Wstępne szacunki wskazują, że przy poprawkach rachunki powinny spaść do znacznie niższego poziomu w nadchodzących miesiącach.
„Mamy nadzieję, że w końcu zobaczymy te oszczędności, o których wszyscy mówili. Na razie jest to dla nas spora nauczka,” dodaje pan Tomasz.
