Close Menu
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
Facebook X (Twitter)
Facebook X (Twitter)
News na dziśNews na dziś
  • Aktualności z kraju
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
News na dziśNews na dziś
Home - Aktualności z kraju

Zapłacisz 39 074 zł nowego podatku. Mieszkańcy bloków też nie unikną opłat!

Damian Pośpiech2025-12-17
Facebook Twitter Email Telegram Copy Link WhatsApp
TermostatOgrzewanie
Ogrzewanie

Transformacja energetyczna, forsowana przez Unię Europejską, wchodzi w decydującą fazę. Już od 2027 roku Polaków dotknie system opłat, który eksperci nazywają „podatkiem nad podatkami”. Mowa o ETS2 – nowym mechanizmie handlu emisjami, który obejmie ciepło i transport. Według najnowszych analiz, przeciętna rodzina ogrzewająca dom węglem zapłaci do 2035 roku dodatkowe 39 074 złote. To kwota, która może zrujnować domowe budżety, jeśli nie podejmiemy natychmiastowych działań.

Co gorsza, powszechne jest błędne przekonanie, że ETS2 to problem wyłącznie właścicieli domów jednorodzinnych. Nic bardziej mylnego. Jak pokazują szczegółowe dane, mieszkańcy bloków, korzystający z miejskich ciepłowni lub wspólnotowych kotłowni, zapłacą równie dużo, tylko w ukrytej formie – w opłatach za ogrzewanie i kosztach modernizacji. Polska, jako kraj o największym udziale paliw kopalnych w ogrzewaniu w UE, odczuje ten szok najdotkliwiej. Czas na przygotowania jest teraz, bo przesunięcie wejścia ETS2 udało się wywalczyć tylko o rok, do stycznia 2027 roku.

Koniec dotacji i szokujące wyliczenia ETS2

System ETS2 rozpocznie się z pełną mocą w 2027 roku, obciążając dostawców paliw kopalnych do ogrzewania i transportu opłatami za emisję CO2. Ci z kolei natychmiast przerzucą koszty na końcowych odbiorców. O skali problemu świadczą prognozy zawarte w raporcie ekspertów Wandy Buk i Marcina Izdebskiego „Analiza wpływu ETS2 na koszty życia Polaków”.

Rodziny ogrzewające dom gazem zapłacą skumulowane 24 018 złotych dodatkowych opłat w latach 2027-2035. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku gospodarstw domowych opierających się na węglu – ich portfele uszczuplą się o 39 074 złote. Najbardziej zagrożona jest jednak grupa mieszkańców źle ocieplonych budynków. Dla nich skumulowane koszty ogrzewania węglem mogą wzrosnąć aż o 77 318 złotych do 2035 roku.

Warto pamiętać, że transformacja jest już faktem. Od marca 2025 roku program „Czyste Powietrze” całkowicie wycofał dotacje na kotły gazowe, olejowe i węglowe, koncentrując się wyłącznie na rozwiązaniach bezemisyjnych, takich jak pompy ciepła i biomasa. Oznacza to, że około dwa miliony rodzin ogrzewających się gazem i prawie cztery miliony korzystających z węgla muszą liczyć się z koniecznością modernizacji bez wsparcia, jeśli ich obecne kotły ulegną awarii.

Wymiana kotła droższa niż nowy samochód. Pułapka gazowa

Wielu Polaków, którzy w ostatnich latach zainwestowali w nowoczesne kotły gazowe, często korzystając z dotacji (około 230 tysięcy takich urządzeń), wpadło w pułapkę. Ich urządzenia, choć nowoczesne, za kilkanaście lat staną się ekonomicznie nieopłacalne z powodu rosnących opłat ETS2, wymuszając kosztowną wymianę.

Kompleksowe przejście na pompę ciepła, które jest obecnie jedyną przyszłościową opcją, to gigantyczny wydatek, często przekraczający koszt zakupu nowego samochodu. Sama pompa ciepła z montażem to 50-80 tysięcy złotych, ale do tego dochodzą koszty towarzyszące: wymiana grzejników (15-25 tys. zł), izolacja budynku (20-40 tys. zł) oraz przebudowa instalacji. Łączny koszt modernizacji może sięgnąć od 80 do 150 tysięcy złotych.

Kluczowe jest również posiadanie własnej instalacji fotowoltaicznej (koszt 25-35 tys. zł). Bez niej, eksploatacja pompy ciepła może generować rachunki za prąd rzędu 12-18 tysięcy złotych rocznie, co niweluje większość korzyści finansowych. Alternatywą dla właścicieli w miarę nowych kotłów są systemy hybrydowe, które łączą istniejące źródło ciepła z pompą. Taka instalacja kosztuje około 60 tysięcy złotych, ale wciąż kwalifikuje się do dotacji (nawet 30 tys. zł), obniżając koszty eksploatacji o 30-50 procent.

Ukryte opłaty dla mieszkańców bloków. Ile zapłacimy za CO2?

Mieszkańcy budynków wielorodzinnych nie powinni spać spokojnie. Choć nie płacą bezpośrednio za gaz czy węgiel, koszty ETS2 zostaną na nich przerzucone pośrednio. Nastąpi to poprzez podwyżki cen ciepła sieciowego oraz opłaty za modernizację wspólnotowych kotłowni.

W przypadku mieszkań podłączonych do miejskich ciepłowni, opłaty emisyjne zaczną pojawiać się w rozliczeniach za centralne ogrzewanie. Szacuje się, że od 2027 roku dla mieszkania o powierzchni 70 metrów kwadratowych może to oznaczać wzrost kosztów o 100-150 złotych miesięcznie. Co więcej, w czerwcu 2025 roku zakończyły się rządowe dopłaty dla ciepłowni systemowych, co już teraz oznacza, że mieszkańcy ujrzą prawdziwe, wyższe koszty produkcji ciepła, jeszcze zanim ETS2 uderzy z pełną siłą.

Wspólnoty mieszkaniowe z własnymi kotłowniami staną przed koniecznością wymiany przestarzałych urządzeń na niskoemisyjne, co oznacza inwestycje rzędu kilkuset tysięcy, a nawet miliona złotych. Wydatki te są dzielone między właścicieli mieszkań proporcjonalnie do metrażu. Właściciel 60-metrowego lokalu może być zmuszony do wyłożenia od 15 do 30 tysięcy złotych na swoją część modernizacji. To rodzi konflikty, zwłaszcza wśród seniorów i osób o niskich dochodach, a brak rezerw finansowych wspólnoty oznacza natychmiastowe podniesienie składek o 300-500 złotych miesięcznie na poczet spłaty kredytu.

Paliwa na stacjach. Dodatkowy 1000 zł rocznie dla kierowców

ETS2 to nie tylko ogrzewanie, ale także transport. Od 2027 roku nowy system handlu emisjami przyczyni się do natychmiastowego wzrostu cen paliw. Kierowcy muszą przygotować się na podwyżki rzędu 29 groszy na litrze benzyny oraz 35 groszy na litrze diesla. Gaz LPG podrożeje o 21 groszy na litrze.

Dla przeciętnej polskiej rodziny posiadającej dwa samochody (jeden benzynowy, jeden diesel) oznacza to dodatkowy wydatek ponad tysiąca złotych rocznie wyłącznie na paliwo. Prognozy Komisji Europejskiej zakładają, że ceny uprawnień do emisji będą systematycznie rosły, a po połączeniu systemów ETS1 i ETS2 w 2030 roku, opłaty osiągną poziom zbliżony do obecnych stawek przemysłowych (średnia cena ETS1 w 2023 roku wynosiła blisko 84 euro za tonę).

Co to oznacza dla ciebie? Nie możesz już ignorować zmian. Chociaż Unia Europejska przeznaczyła 11,4 miliarda euro (około 50 miliardów złotych) ze Społecznego Funduszu Klimatycznego na wsparcie Polaków w latach 2026-2032, te środki nie pokryją całości kosztów. Jeśli masz kocioł młodszy niż 10 lat, zacznij odkładać 400-600 złotych miesięcznie na przyszłą wymianę. Jeśli mieszkasz w bloku, aktywnie uczestnicz w zebraniach wspólnoty, aby jak najszybciej podjąć decyzję o modernizacji i skorzystać z dostępnych programów dotacyjnych, takich jak „Ciepłe Mieszkanie” czy Premia Termomodernizacyjna, zanim koszty ETS2 sparaliżują twoje finanse.

Ceny Paliw Czyste Powietrze ETS2 koszty ogrzewania podatek klimatyczny pompy ciepła transformacja energetyczna
Share. Facebook Twitter Email WhatsApp Copy Link
Dodaj komentarz
Napisz komentarz Anuluj odpowiedź

OSTATNIE WPISY

Policja ostrzega przed świętami. Uwaga, za to mogą grozić mandaty

Wydano ostrzeżenie dla mieszkańców Torunia. Zacznie się o godz. 18:00

Zmiany u Sandry od Denisa. Trzech partnerów w miesiąc

Facebook X (Twitter) RSS
  • Aktualności 
  • Wiadomości ze świata
  • Motoryzacja
  • Sport
  • O nas
  • Kontakt
  • Polityka Prywatności
  • Polityka redakcyjna
  • Mapa strony
  • Regulamin

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2021 - 2025 Newsnadzis.pl
Wydawca i redakcja portalu: POL-MEDIA - Adres: ul. Grzybowska 9, 00-132 Warszawa

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.