W piątek, 10:30, przed siedzibą Telewizji Republika w Warszawie, doszło do zatrzymania byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Policja przeprowadziła zatrzymanie, które miało miejsce tuż po wyjściu polityka ze studia telewizyjnego, gdzie udzielał wywiadu na żywo. Wcześniej, od wczesnego ranka, policja poszukiwała Ziobrę, pojawiając się przed jego domem w Jeruzalu oraz warszawskim mieszkaniem.
Ziobro, były prokurator generalny, dobrowolnie oddał się w ręce policji, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. „Podporządkuję się panu zaleceniom, ale chciałbym poinformować, że mamy do czynienia z sytuacją, w której doszło do złamania zasad prawa” – powiedział Ziobro do funkcjonariusza. Komisja śledcza ds. Pegasusa przegłosowała wcześniej wniosek o 30-dniowy areszt dla byłego ministra za uporczywe uchylanie się od składania zeznań.
Aby wniosek mógł zostać rozpatrzony przez sąd, konieczne będzie uchylenie posłowi immunitetu. Ziobro był czterokrotnie wzywany przez komisję, ale nie stawił się ani razu. Dwukrotnie przedstawił zwolnienie lekarskie, jednak według opinii biegłego mógł zeznawać przed komisją.
Sprawa Pegasusa towarzyszy polskiej polityce od dawna. Komisja śledcza ds. Pegasusa powstała w celu zbadania nieprawidłowości związanych z inwigilacją polityków i dziennikarzy. W skład komisji wchodzi 7 posłów, którzy mają za zadanie wyjaśnić okoliczności inwigilacji i nadużyć władzy. Sejm powołał komisję w odpowiedzi na skandal związany z Pegasusem, oprogramowaniem szpiegującym, które miało być wykorzystywane do inwigilacji polityków i dziennikarzy.
Według danych Komisji Europejskiej, w 2022 roku w Polsce odnotowano 15 przypadków inwigilacji polityków i dziennikarzy. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar poinformował, że w latach 2015-2020 policja i służby specjalne wykorzystywały Pegasusa w celu inwigilacji polityków i dziennikarzy. Trybunał Konstytucyjny uznał, że inwigilacja polityków i dziennikarzy jest niezgodna z Konstytucją.
W kontekście sprawy Pegasusa, zatrzymanie Ziobry jest ważnym krokiem w kierunku wyjaśnienia nieprawidłowości związanych z inwigilacją polityków i dziennikarzy. Komisja śledcza ds. Pegasusa będzie kontynuowała swoją pracę, aby wyjaśnić okoliczności inwigilacji i nadużyć władzy. Polski system prawny musi być w stanie wyjaśnić te okoliczności i zapewnić, że prawa człowieka są szanowane.
Dane liczbowe dotyczące sprawy Pegasusa są alarmujące. Według danych Komisji Europejskiej, w 2022 roku w Polsce odnotowano 15 przypadków inwigilacji polityków i dziennikarzy. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar poinformował, że w latach 2015-2020 policja i służby specjalne wykorzystywały Pegasusa w celu inwigilacji polityków i dziennikarzy. Trybunał Konstytucyjny uznał, że inwigilacja polityków i dziennikarzy jest niezgodna z Konstytucją.