Już w październiku Polacy ponownie zmierzą się z tradycyjnym dylematem – w którą stronę przestawiamy zegarki?Zmiana czasu na zimowy w 2025 roku przypada w nocy z 25 na 26 października. O godzinie 3:00 cofamy wskazówki zegara na 2:00, co oznacza, że tej nocy będziemy spać o godzinę dłużej.
Dla większości osób zmiana odbędzie się automatycznie – w smartfonach, komputerach czy nowoczesnych zegarach. Jednak w przypadku analogowych zegarków czy urządzeń starszego typu, trzeba pamiętać o ręcznym przestawieniu godziny.
Po co w ogóle zmieniamy czas?
Idea zmiany czasu sięga XIX wieku. Jej głównym celem miało być efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, a tym samym oszczędność energii. W czasach, gdy dominowało oświetlenie gazowe i później elektryczne, różnica była zauważalna.
Dziś jednak eksperci podkreślają, że korzyści energetyczne są minimalne, a regularne przestawianie zegarków negatywnie odbija się na zdrowiu i samopoczuciu ludzi. Zmiana czasu wiąże się z zaburzeniami snu, rozregulowaniem rytmu biologicznego oraz wzrostem poziomu stresu.
Czy to ostatnia zmiana czasu?
W Unii Europejskiej temat likwidacji zmian czasu pojawia się regularnie. Już w 2018 roku Parlament Europejskiopowiedział się za tym, by każda zmiana była ostatnią do 2021 roku. Państwa członkowskie miały zdecydować, czy pozostają przy czasie letnim, czy zimowym.
Jednak w praktyce prace nad tym rozwiązaniem utknęły w martwym punkcie. Pandemia COVID-19, a następnie kryzysy gospodarcze i energetyczne spowodowały, że temat zszedł na dalszy plan.
Polska, podobnie jak wiele krajów UE, oficjalnie popiera odejście od zmian czasu, jednak do dziś nie podjęto ostatecznej decyzji.
Co sądzą Polacy?
Według badań Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, aż 80% Polaków opowiada się za zniesieniem obowiązkowej zmiany czasu. Zdecydowana większość ankietowanych chciałaby, aby w Polsce obowiązywał czas letni przez cały rok. Argumentują to nie tylko wygodą, ale także tym, że dłuższy dzień oznacza więcej światła popołudniami, co sprzyja aktywności fizycznej i lepszemu samopoczuciu.
Mimo to, dopóki Unia Europejska nie podejmie wspólnej decyzji, zmiana czasu wciąż obowiązuje. Dlatego w październiku 2025 r. po raz kolejny cofniemy zegarki i zyskamy dodatkową godzinę snu.