W trakcie ostatniego odcinka Prime MMA widzowie otrzymali coś zupełnie innego niż klasyczne starcia zawodników. Organizatorzy przygotowali specjalną grę, wzorowaną na popularnej „Familiadzie”, w której uczestnicy musieli odpowiadać na pytania i odgadywać najczęstsze odpowiedzi. To właśnie podczas tej zabawy doszło do zaskakującej sytuacji z udziałem Marianny Schreiber, która stanęła przed pytaniem o znaczenie słowa „tucznik”.
Zabawna zagwozdka w Prime MMA
Gospodarzem nietypowej konkurencji był Arkadiusz „Pan” Pawłowski, znany z prowadzenia wydarzeń MMA w luźnym i rozrywkowym stylu. W pewnym momencie prowadzący zwrócił się bezpośrednio do Marianny Schreiber:
– „Często z Twoich ust padało słowo ‘tucznik’. Czy wiesz, czym jest?” – pytał Pawłowski.
To pytanie wywołało konsternację uczestniczki, która zaczęła zastanawiać się nad potocznym znaczeniem słowa. W pierwszej chwili Schreiber powiązała je raczej z obraźliwym określeniem osoby, a nie z terminem używanym w kontekście hodowli zwierząt.
– „Tak, w moim mniemaniu to jest taka osoba, która celowo robi wszystko, żeby wydawać się obleśna” – przyznała szczerze.
Wyjaśnienie i reakcje uczestników
Arkadiusz Pawłowski szybko sprostował odpowiedź, wskazując na faktyczne, słownikowe znaczenie. Tucznik to bowiem określenie używane w rolnictwie – oznacza świnię hodowaną specjalnie w celu tuczu.
Rozmowa przybrała humorystyczny ton, a uczestnicy nie kryli rozbawienia sytuacją. Żarty dotyczyły nawet porównań do znanych postaci ze świata polityki czy show-biznesu, co dodatkowo spotęgowało reakcje publiczności.
Całość dopełnił komentarz Natalii Magical, która z ironią odniosła się do niecodziennej wpadki Schreiber:
– „Nie wiedziałam, że jesteś taka inteligentna, a nie znałaś takich rzeczy” – stwierdziła.
@fenoloftaleina37 Yt: Prime show MMA #danielmagical #nataliamagical #mariannaschreiber #dlacb ♬ Welp, Didn't Expect That – Yu-Peng Chen & HOYO-MiX
Marianna Schreiber w nowej odsłonie
Dla wielu widzów zaskoczeniem mogła być sama obecność Marianny Schreiber w tego typu grze. Na co dzień kojarzona jest z działalnością polityczną i medialną aktywnością w internecie, tym razem jednak pokazała się w lżejszej, rozrywkowej odsłonie.
Odcinek Prime MMA udowodnił, że także osoby z życia publicznego mogą znaleźć się w sytuacjach, które odsłaniają ich bardziej ludzkie i szczere oblicze. Niezależnie od samej odpowiedzi, reakcja Schreiber pokazała dystans i gotowość do zabawy, co spotkało się z pozytywnym odbiorem części publiczności.
Prime MMA łączy sport i rozrywkę
Prime MMA od początku swojego istnienia stawia nie tylko na walki, lecz także na elementy rozrywkowe, które mają przyciągać szerszą publiczność. Organizatorzy coraz częściej eksperymentują z dodatkowymi atrakcjami – quizami, grami słownymi czy luźnymi wywiadami.
Epizod z pytaniem o tucznika potwierdził, że takie formaty świetnie sprawdzają się w formule Prime MMA, nadając wydarzeniu lekkości i sprawiając, że staje się ono tematem dyskusji w mediach społecznościowych.
Wnioski z nietypowej sytuacji
Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że pytanie o znaczenie słowa „tucznik” to drobiazg, sytuacja pokazała kilka ważnych rzeczy:
- Popularne wydarzenia sportowo-rozrywkowe mogą w ciekawy sposób łączyć różne światy – polityki, internetu i sportu.
- Szczerość uczestników często okazuje się atutem – widzowie chętnie oglądają spontaniczne reakcje.
- Prime MMA skutecznie poszerza swoją formułę, nie ograniczając się tylko do walk, ale również do elementów angażujących publiczność.
W efekcie fragment z udziałem Marianny Schreiber zyskał duży rozgłos i stał się jednym z najczęściej komentowanych momentów tego odcinka.