Polscy kredytobiorcy od dłuższego czasu tkwią w trudnej sytuacji finansowej. Główny powód to wysokie stopy procentowe, które utrzymane są na wysokim poziomie od dłuższego czasu. Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, wykluczył możliwość obniżenia stóp procentowych, co oznacza, że kredytobiorcy będą musieli płacić wyższe raty przez dłuższy czas.
Według NBP, inflacja w Polsce będzie wyższa niż wcześniej przewidywano. W pierwszej połowie roku przekroczy 5 procent, a w czwartym kwartale znowu wzrośnie z powodu podwyżek cen prądu. Co najbardziej szokujące, to fakt, że docelowe 2,5 proc. inflacji osiągniemy dopiero w 2027 roku. Czy to oznacza kolejne dwa lata drenowania kieszeni Polaków?
Analitycy z Santandera przewidują, że pierwsza obniżka stóp może nastąpić dopiero w lipcu 2025 roku. Stopa referencyjna NBP ma spadać stopniowo, w mikroskopijnych krokach po 25 punktów bazowych, osiągając poziom 4,5 proc. na koniec 2025 roku oraz 3,5-4,0 proc. w 2026 roku. Czy to wystarczy, by uratować domowe budżety Polaków?
Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75 proc., co jest najwyższym od lat. Ostatnia obniżka miała miejsce w październiku 2023 roku, a kolejnej możemy nie zobaczyć przez wiele miesięcy.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku miały miejsce aż 12,3 mln kredytów konsumpcyjnych, których wartość wyniosła 254,6 mld zł. W tym samym czasie, wartość kredytów hipotecznych wyniosła 133,1 mld zł. Czy te liczby jeszcze wzrosną, jeśli kredytobiorcy będą musieli płacić wyższe raty?
Prezes NBP, Adam Glapiński, wskazał winnych wysokiej inflacji: rosnące ceny energii, rekordowy wzrost płac, przyspieszający wzrost gospodarczy oraz „luźną politykę fiskalną” rządu. Czy to oznacza, że Polacy muszą przygotować się na dłuższy czas trudności finansowych?
W Polsce, średnia rata kredytu hipotecznego wynosi 2 500 zł. Czy te pieniądze nie zostałyby lepiej spożytkowane, jeśli byłoby możliwe obniżenie stóp procentowych? Według danych NBP, w 2022 roku wartość wszystkich kredytów udzielonych przez banki wyniosła 434,6 mld zł. Czy te liczby jeszcze wzrosną, jeśli kredytobiorcy będą musieli płacić wyższe raty?
Dla milionów Polaków, nadchodzące miesiące będą czasem walki o przetrwanie finansowe. Czy inflacja rzeczywiście spadnie do celu w 2027 roku, czy może prognozy znów okażą się zbyt optymistyczne? Jedno jest pewne – dla kredytobiorców w Polsce, przyszłość wygląda niepewnie.