W styczniu 2025 roku, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję o utrzymaniu wszystkich stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, co może być rozczarowaniem dla wielu Polaków spłacających kredyty. Jednakże, eksperci finansowi dostrzegają już pierwsze symptomy spadku oprocentowania kredytów, co może przynieść korzyści dla kredytobiorców.
Światełko w tunelu dla kredytobiorców
Pomimo braku zmian w decyzji RPP, rynek finansowy wykazuje oznaki samodzielnego dostosowywania się do oczekiwanych przyszłych obniżek. Dane z listopada ubiegłego roku pokazują, że średnie oprocentowanie nowych kredytów hipotecznych spadło do poziomu 7,35 procent, co jest najniższym poziomem od maja 2022 roku. To znacząca zmiana w porównaniu ze styczniem 2024, kiedy wskaźnik ten wynosił 7,65 procent.
W segmencie kredytów konsumpcyjnych również obserwujemy pozytywne zmiany – wskaźnik RRSO spadł poniżej 13 procent, osiągając poziomy niewidziane od grudnia 2021 roku.
Korzyści dla kredytobiorców
Analitycy Rankomat.pl przedstawili wyliczenia potencjalnych korzyści dla kredytobiorców w przypadku spodziewanej obniżki stóp o 0,75 punktu procentowego w drugiej połowie roku. Dla przykładowego kredytu w wysokości 400 tysięcy złotych na 30 lat, oznaczałoby to zmniejszenie miesięcznej raty o około 196 złotych. Co więcej, taka zmiana przełożyłaby się na zwiększenie zdolności kredytowej – osoba mogąca obecnie uzyskać kredyt na 400 tysięcy złotych, po obniżce mogłaby liczyć nawet na ponad 431 tysięcy złotych.
Wakacje kredytowe – co dalej?
Szczególnie istotna jest sytuacja około 200 tysięcy osób, które w ubiegłym roku korzystały z wakacji kredytowych. Dla tej grupy rok 2025 może okazać się szczególnie wymagający finansowo. Koniec wakacji kredytowych oznacza konieczność powrotu do regularnych, pełnych spłat, co w praktyce może oznaczać wzrost rocznych wydatków na obsługę kredytu nawet o 50 procent.
Rynek depozytowy – spadek oprocentowania
Na rynku depozytowym również zachodzą znaczące zmiany. Średnie oprocentowanie lokat bankowych spadło poniżej 4 procent, co jest najniższym poziomem od maja 2022 roku. Ta tendencja spadkowa może się utrzymać, szczególnie jeśli dojdzie do zapowiadanych obniżek stóp procentowych.
Banki przygotowują się na zmiany
W ofercie banków pojawiają się okresowo kredyty z oprocentowaniem poniżej 7 procent, choć jak zauważają eksperci, oferty te mają często charakter tymczasowy i są częścią strategii marketingowych instytucji finansowych.
Czy czeka nas spadek oprocentowania?
Mimo że prezes NBP Adam Glapiński podczas grudniowej konferencji sugerował możliwość odsunięcia obniżek stóp nawet do 2026 roku, większość analityków spodziewa się, że pierwsze cięcia mogą nastąpić jeszcze w drugiej połowie bieżącego roku. Taki scenariusz mógłby przynieść znaczącą ulgę zarówno obecnym kredytobiorcom, jak i osobom planującym zaciągnięcie nowych zobowiązań.