Koniec roku to dla właścicieli domów jednorodzinnych czas wielkiego wyścigu, w którym stawką jest szybki zwrot podatku sięgający nawet kilkunastu tysięcy złotych. Mowa o Uldze Termomodernizacyjnej – najpotężniejszym narzędziu podatkowym, które pozwala odzyskać część pieniędzy wydanych na docieplenie, wymianę okien czy montaż pompy ciepła.
Choć inwestycja mogła zakończyć się już w listopadzie, kluczowe jest to, co wydarzy się w ostatnich dniach grudnia. Jeśli Twój wykonawca wystawi fakturę 2 stycznia 2026 roku zamiast 31 grudnia 2025 roku, cała operacja zwrotu gotówki przesunie się o pełne 12 miesięcy. Przy obecnej inflacji pieniądz „dzisiaj” jest warty znacznie więcej niż pieniądz „za rok”. Eksperci biją na alarm: sprawdzenie daty na fakturze to teraz obowiązek numer jeden, jeśli chcesz zobaczyć gotówkę na swoim koncie już wiosną przyszłego roku, a nie dopiero za 15 miesięcy.
Gra toczy się o wysoką stawkę: maksymalny limit odliczenia to aż 53 000 zł na osobę. Dla małżeństw ta kwota podwaja się, sięgając 106 000 zł. Tysiące Polaków co roku popełnia ten sam błąd, który kosztuje ich utratę płynności finansowej. Zobacz, co musisz pilnie zweryfikować.
Gra o datę: Dlaczego 31 grudnia jest krytyczny?
W uldze termomodernizacyjnej nie liczy się moment zapłaty, ani data fizycznego zakończenia prac. Liczy się data poniesienia wydatku. Zgodnie z interpretacjami Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), za datę poniesienia wydatku uważa się dzień wystawienia faktury. Ten szczegół jest absolutnie krytyczny dla Twojego rozliczenia PIT.
Wyobraźmy sobie scenariusz: Wymieniasz okna za 25 000 zł. Prace kończą się 20 grudnia 2025 r. Ekipa remontowa informuje Cię, że „księgowa wystawi fakturę po Nowym Roku”. Jeśli faktura zostanie wystawiona 2 stycznia 2026 r., wydatek ten trafi do rozliczenia za rok 2026, które złożysz dopiero wiosną 2027 roku. Oznacza to, że na zwrot podatku (który przy 12% stawce wyniesie 3000 zł) będziesz czekał 15 miesięcy dłużej.
Jeżeli jednak dopilnujesz, by data wystawienia faktury opiewała na grudzień 2025 roku, pieniądze zobaczysz na koncie już w marcu lub kwietniu 2026 roku. Różnica w czasie oczekiwania jest gigantyczna. Dlatego w ostatnich dniach grudnia telefony do firm instalacyjnych i składów budowlanych powinny się urywać. Warto dzwonić i nękać wykonawców: „Faktura musi być z grudnia!”.
Kosztowny błąd „Domu w Budowie”. Kiedy ulga nie działa?
To najczęstszy i najbardziej kosztowny błąd, który Polacy popełniają, inwestując w nowe nieruchomości. Ulga Termomodernizacyjna przysługuje wyłącznie właścicielom lub współwłaścicielom istniejących budynków mieszkalnych jednorodzinnych. Słowo „istniejący” jest tu słowem kluczem i jest nieubłagane.
Jeśli Twój dom jest w trakcie budowy – co oznacza, że nie masz jeszcze formalnego oddania budynku do użytkowania (tzw. „odbioru”) – w świetle prawa podatkowego nie modernizujesz go, lecz dopiero go tworzysz. Wydatki poniesione na zakup styropianu, wełny, a nawet pompy ciepła, które nastąpiły przed datą odbioru domu, nie podlegają odliczeniu w ramach tej ulgi. Wydanie 80 000 zł na materiały w trakcie budowy i oczekiwanie na zwrot podatku zakończy się bolesną korektą zeznań PIT i koniecznością zwrotu pieniędzy wraz z odsetkami.
Dopiero gdy masz w ręku dokument potwierdzający zakończenie budowy (lub pozwolenie na użytkowanie), każda kolejna faktura (np. za docieplenie poddasza czy montaż rekuperacji) może być odliczona. Warto więc przyspieszyć formalności w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego (PINB), aby zdążyć z „oficjalnym” zamieszkaniem przed końcem roku.
Limit 106 000 zł dla małżeństw i zasada dotacji
Genialną wiadomością dla par jest fakt, że limit 53 000 zł dotyczy każdego podatnika. Jeśli jesteście małżeństwem i współwłaścicielami domu, możecie odliczyć wydatki na kwotę łącznie 106 000 zł. Przy dzisiejszych cenach kompleksowych termomodernizacji, które często przekraczają 80-90 tys. zł (np. pompa ciepła, fotowoltaika i docieplenie), ten wspólny limit jest zbawienny.
Jednak równie ważne jest prawidłowe rozliczenie dotacji. Wielu Polaków korzysta z programów takich jak „Czyste Powietrze” czy „Mój Prąd”. Pamiętaj: nie możesz odliczyć tego, co zostało Ci zwrócone. Jeśli koszt pompy ciepła wyniósł 50 000 zł, ale dostałeś 20 000 zł dotacji, w PIT odliczasz tylko swój realny wkład własny, czyli 30 000 zł. Urzędy Skarbowe i NFOŚiGW wymieniają się danymi automatycznie. Próba odliczenia pełnej kwoty jest traktowana jako oszustwo podatkowe i zostanie wykryta w systemie KAS.
Warto również wiedzieć, że jeśli jesteś seniorem i Twój dochód jest zbyt niski, by odliczyć całą ulgę w jednym roku (np. masz 35 tys. zł dochodu, a 50 tys. zł wydatków), nieodliczona kwota przechodzi na kolejne lata. Masz aż 6 lat na wykorzystanie pełnej kwoty wydatków.
Checklista Last Minute: Co musisz zrobić do Sylwestra?
Nie pozwól, by nieuwaga kosztowała Cię rok czekania na pieniądze. Grudzień to ostatni dzwonek na porządki w dokumentach. Oto Twoja lista pilnych zadań:
- PILNE: Sprawdź datę faktury. Upewnij się, że data wystawienia za wszelkie usługi i materiały z 2025 roku to grudzień 2025. Jeśli faktura jest z 2 stycznia 2026 r., natychmiast zadzwoń do wykonawcy i poproś o korektę daty.
- Weryfikuj treść faktury. Na dokumencie musi być konkret. Zamiast ogólnego „Usługa remontowa”, poproś o wpisanie: „Montaż pompy ciepła typu powietrze-woda”, „Docieplenie ścian zewnętrznych styropianem” lub „Wymiana stolarki okiennej trójszybowej”. Im precyzyjniejszy opis, tym mniejsza szansa na zakwestionowanie wydatku przez Urząd Skarbowy.
- Upewnij się, że masz „odbiór domu”. Jeśli formalnie nie zakończyłeś budowy, faktury za termomodernizację są bezwartościowe. Przyspiesz formalności, aby zdążyć złożyć wniosek do PINB przed końcem roku.
- Policz limity z małżonkiem. Przy dużych inwestycjach (powyżej 53 000 zł) upewnij się, że macie wspólność majątkową lub, jeśli jest rozdzielność, że faktury są strategicznie rozłożone na oboje małżonków, aby maksymalnie wykorzystać limit 106 000 zł.
Faktura z datą grudniową to najlepszy prezent, jaki możesz sprawić swojemu portfelowi. Niech 31 grudnia kojarzy Ci się z dobrze zainwestowanymi pieniędzmi, które wrócą do Ciebie z Urzędu Skarbowego już na wiosnę 2026 roku.
Obserwuj nas w Google News
Obserwuj