Cameraboy pożyczał na Wigilię u Boxdela. „Śmiejesz się z tego?”
Afera wokół byłego narzeczonego Nikity, znanego jako Cameraboy, nabiera tempa, a najnowsze doniesienia ujawniają szokujące szczegóły dotyczące jego obecnej sytuacji finansowej. Mimo niedawnego życia na wysokim poziomie, influencer otwarcie przyznał, że musiał pożyczyć pieniądze, by w ogóle dojechać na świąteczne spotkanie do Boxdela.
Słowa Cameraboya rzucają nowe światło na kontrast między jego wizerunkiem a rzeczywistością. W pamięci widzów wciąż tkwią obrazy luksusowych wakacji, drogie ubrania i biżuteria. Teraz jednak influencer sam potwierdza: „musiałem pożyczać, żeby mieć na paliwo i co, śmiejesz się z tego?”
Finansowa zapaść i brak zasięgów
Wygląda na to, że sytuacja Cameraboy’a jest daleka od stabilności. Sezon na granie jako DJ na weselach dobiegł końca, a bez aktywnego, rozbudowanego Instagrama i innych kanałów społecznościowych, influencer ma ogromne trudności z pozyskaniem jakichkolwiek współprac reklamowych. Obecnie nie generuje stałych dochodów.
Do tego dochodzi fakt uwikłania w medialne dramy i konieczność spłacenia zobowiązań. Ostatnie afery i udział w świecie freak fightów zamykają mu drogę do bezpiecznych i długoterminowych partnerstw. Jedynymi alternatywami są walki oraz ryzykowne i często krytykowane współprace związane z reklamowaniem gier losowych lub „skrzynek”.
Deska ratunku: Freak fight z Filipkiem
Jedynym realnym i natychmiastowym ratunkiem dla Cameraboya wydaje się być angaż w świecie walk. Według najnowszych przecieków, ma on niedługo wejść do oktagonu FAME MMA, gdzie jego przeciwnikiem ma być Filipek. Ta walka stanowi spory zastrzyk gotówki, który mógłby rozwiązać jego najpilniejsze problemy.
Jednak pieniądze z jednej walki to rozwiązanie tymczasowe. W mediach pojawia się coraz więcej spekulacji na temat powrotu do kontrowersyjnych źródeł zarobku. Nikola (Nikita) na swoim kanale nadawczym wprost zasugerowała, że Cameraboy może chcieć powrócić na „niebieską platformę”, czyli OnlyFans. Co ciekawe, w 2024 roku influencer sam twierdził, że zarabia na tym serwisie.
Jak spłacić długi Nikoli bez walki?
Cameraboy publicznie zadeklarował chęć spłacenia swojej części długu, który ciąży obecnie na Nikoli. Ta deklaracja budzi jednak wątpliwości, biorąc pod uwagę jego aktualną zapaść finansową. Pytanie jest jedno: z czego i w jaki sposób miałby to zrobić?
Wszystko wskazuje na to, że jego przyszłość finansowa jest ściśle powiązana z jego karierą we freak fightach. Bez gwarancji walki z Filipkiem, Cameraboy stoi przed dylematem, czy będzie musiał uciekać się do rozwiązań, które sam jeszcze niedawno deklarował, że zostawił za sobą.
